Ostatnio znów spam hasłami typu Jezus to i tamto ogarnął Facebook... Moje zdanie ujął jeden z braci zakonnych, facebookowy znajomy.
Prosta sprawa, takie wpisy mają efekt całkowicie odwrotny niż zamierzony. Gdybym był osobą niewierzącą i miał spam takich katopotworków to albo bym się irytował albo tak jak teraz patrzył z politowaniem. Jeśli chcą tym "ewangelizować" to robią to źle. Moim zdaniem dziś z Ewangelią trzeba wychodzić niedosłownie, ukazywać postawy, wartości które zainspirują ludzi do zadawania pytań a dopiero potem dzięki Łasce doprowadzą do Ewangelii. Zatem rada: pokaż swoją postawą, swoim życiem Ewangelię.
Następna sprawa, wielu katolików i niewierzących może zadać pytanie, czy nie jest to łamanie II przykazania? A co powiedział św. Franciszek o szanowaniu świętego Imienia Jezus? Tenże sam Franciszek powiedział też: Głoś Ewangelię, jeśli musisz, używaj słów.
Zobaczmy. Jeśli musisz... Najpierw pokaż życiem. Konkretnym czynem.
Zapadły mi słowa pewnej konferencji o. Piotra Reiznera OFMConv. Opowiadał, że w latach, kiedy był klerykiem, do ich sklepiku weszły naklejki typu: Jezus jest Panem, kocha cię itd. O. Piotr mówił, żeby imię Jezusa nie było tylko jak naklejka na piwie... Mocne słowa. Zatem roztropności nigdy za wiele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz