Czerwono pomarańczowe barwy nieba, wieczorne malowidła na jego firmamencie robią na człowieku pozytywne wrażenie.
Wieczorny widok z Kopca Tatarskiego. O, nawet tematycznie...
Nie obyłoby się bez wspaniałej kawy na początek w najlepszej kawiarni, u Pawła w MIEJSCU (Rynek 10) link macie tutaj do Miejsca
Widok z Kopca. Wieczór, 3 kwietnia 2018
Klimat wiosenny, gdzie wszystko powstaje do życia, właściwie podnosi się w stronę słońca, rozpędza energię sprawia, że w mojej głowie kłębi się kilkanaście tematów na raz, a miliony myśli. Teraz właśnie sztuką będzie je poukładać. Na spokojnie.
Przemyśl wiosną to jest to! Jego położenie w dolinie i na wzgórzach dodaje temu uroku.
Właśnie jesteśmy w oktawie Świąt Zmartwychwstania Chrystusa. To tak, jakby ta niedziela trwała tydzień! W mszale na początku modlitwy eucharystycznej przez te osiem dni dodajemy słowa, że obchodzimy święty dzień Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. (MR dla diec.polskich) To skłania mnie do refleksji nad tym, jak korzystam z najdroższego daru Eucharystii. Ciągle odkrywam ją na nowo...
Zostawię jeszcze kilka zdjęć. Zachwycajcie się Zmartwychwstałym w Eucharystii, zachwycajcie się przyrodą i otoczeniem, zachwycajcie się sobą. Tak, sobą. Bo po świętach nie mamy wracać do tego co było przed nimi, ale na nowo, paschalnie się odrodzić, zmieniać się i stawać lepszymi. Pozdrawiam ciepło i serdecznie! :-)
Czas pomyśleć, poukładać, przemodlić
Laudato sii, o mi Signore. Ale wszyscy i tak powiedzą oremus ;-D
i takie inne selfie, kiedy cappuchino jest taaak dobre ;-)
P. S. Zapraszam na instagram
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz