sobota, 28 lipca 2018

Mój Tato ma piękny dom!




   Często ubolewam nad dramatem zagubienia się człowieka w świecie. Jedni się przechwalają swoimi majątkami, inni grzechami... A ja Wam dziś powiem, że mój Tato ma piękny dom! Takiego nie ma nigdzie! Chodzi oczywiście o Jedynego Ojca. Dom? Niebo.
   Dziś zrobiłem to zdjęcie spontanicznie, przetwarzając je zobaczyłem głęboki symbol - kamienica, mieszkania oraz piękno nieba. Tam chcę trafić i zabrać Was, każdego! Nie jest to proste, ale możliwe!
   Dziś mój kolega odważył się na rozmowę ze mną o życiu po śmierci. Wyjaśniając mu pewne rzeczy na ten temat zatęskniłem za domem Taty. Tak bardzo chciałbym tam pójść i mieszkać po wszystkie dni (Ps 27). Tam mamy dostęp przez Krzyż Jezusa.
   Pisząc o Tacie przypomina mi się jak Franciszek staje na placu wobec całego Asyżu i zrzuca odzienie. Jego tato był wściekły, pogardził nim. Franciszek rozmiłowany w Bogu rzekł: odtąd mam Jednego Ojca w Niebie. To bardzo tożsame ze mną. Mówię tak samo. I cieszę się, że mam już namiastkę Domu Taty już tu, dziś.

Pax et Bonum! 
Pokój i Dobro! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz