czwartek, 21 czerwca 2018

Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi



   Czwartek. Dzień, kiedy staram się zgłębić tajemnicę i sens kapłaństwa. Od dziś towarzyszy mi w tym książka Abpa Fultona Sheena, znanego człowieka z medialnych katechez i programów religijnych, jednego z najsłynniejszych kapłanów XX wieku pt Kapłan nie należy do siebie. Jest to wnikliwa analiza znaczenia kapłaństwa i dokładne spojrzenie poparte doświadczeniem życia kapłańskiego. Na wstępie autor zwraca uwagę na aspekt ofiarniczy kapłana, skłania do refleksji kapłanów, czy dają z siebie ofiarę Chrystusowi, czy tylko lekko żyją.

Misterium przeistoczenia ma miejsce, gdy wypowiadamy słowa konsekracji. Mają one jednak drugie znaczenie, ponieważ jesteśmy kapłanami-żertwami. Gdy mówię: "To jest Ciało Moje", muszę również myśleć: "To jest ciało moje"; gdy mówię: To jest Krew Moja", muszę również myśleć: "To jest krew moja". Konsekrujący kapłan musi modlić się w swojej duszy: "O, Jezu, nie jesteś sam we Mszy świętej. Na Krzyżu wisiałeś sam; w tej Mszy świętej ja jestem z Tobą"...

Kapłaństwo to ścisłe zjednoczenie z Panem. Ale zaraz, zaraz... ogólnie tu ostatnio dużo na temat kapłaństwa, jednak dlaczego dziś znowu? Może dlatego, że czwartek. W ten czwartek, właśnie ten. Dziś Internet obiega filmik jak starszy kapłan we Włoszech przy chrzcie, pewnie chcąc utulić dziecko w płaczu, przyklepuje go po policzku i stara się dziecko przekonać, żeby się nie bało. Daleki od osądzania odważę się zasugerować trzy spojrzenia. Może to z wieku, w wyniku demencji lub zaniku świadomości. Druga teza: ksiądz ten przeżywa jakieś wewnętrzne kryzysy, kłopoty lub trzecia zbyt odważna, jest po prostu wilkiem w owczej skórze (Mt 7,15). Nie wiem...

Jednakże rozpowszechnianie takiego zachowania u pojedynczej osoby uderza w całe grono kapłanów. Udostępnianie tego filmiku działa na szkodę innych kapłanów, zatem na szkodę samego Chrystusa. To przykre. Piszę to w odpowiedzialności za naszych duszpasterzy, bo jakich sobie wymodlimy, takich mamy. Przyznam szczerze, że w takich momentach moje serce bardzo krwawi, to mnie boli. To są moi bracia w wierze i kapłani, pomimo tego, że błądzą, zdarza im się bardzo naganne zachowanie. 

Jaki pasterz, takie owce; jaki kapłan, taki lud.
Przewodnictwo kapłana-żertwy rodzi święty Kościół.
Jacy księża w parafii, diecezji czy w kraju, tacy będą wierni.
Podobnie jak tłumy w Kafarnaum otrzymywały chleb z rąk uczniów,
tak i wierni otrzymują uświęcenie dane przez Chrystusa
poprzez nasze kapłańskie uświęcenie.

Abp Fulton J. Sheen


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz